Zaparcie się apostoła Piotra
(wg obrazu Rembrandta van Rijn) | |
Oficer ściągnął z głowy hełm i rzucił miecz na stół | a d a G a |
Po twarzy jego ściekał pot miał oczy bez wyrazu | a d a G a |
Wykonał rozkaz kogo trzeba kajdankami skuł | a d a G C |
I wydał rozkaz odprowadzić pod zdwojoną strażą | C d a G a |
Już był w porządku przed nim stał wysoki godny starzec | a d a G a |
Twarz miał łagodną czysty wzrok nie spuszczał oczu w dół | a d a G a |
Żołdak oświetlał z bliska tę najniezwyklejszą z twarzy | a d a G C |
I światło drżało bowiem prostak bojaźń przed nią czuł | C d a G a |
— Ty byłeś z nim? | a d |
Oficer zauważa | d a |
Lecz starzec wypiera szczerze się | d a |
— Ja? Na Jowisza! Nie! | G a |
Odprowadzany więzień stanął stanęła jego straż | a d a G a |
Przebyli parę kroków już więc razem stali w cieniu | a d a G a |
Odwrócił się i wszyscy zobaczyli jego twarz | a d a G C |
Na której nikt nie dostrzegł ani śladu zaskoczenia | C d a G a |
A starzec milczał słychać w krąg płonących świec skwierczenie | a d a G a |
Oficer szarpie czarny zarost myśli tchórz i łgarz | a d a G a |
I czuje jak pod zbroją już potnieją mu golenie | a d a G C |
Tym szybciej chce zakończyć sprawę pyta jeszcze raz | C d a G a |
— Więc byłeś z nim! | a d |
Mam świadków potwierdzenie? | d a |
Lecz starzec znów szczerze wypiera się | d a |
— Mówiłem już że nie. | G a |
Oficer jest już łysy tam gdzie hełm obciera głowę | a d a G a |
Na ciele odciśnięty ma surowy zbroi wzór | a d a G a |
I tylu z niego śmiało się że oficerskie słowo | a d a G C |
Potrafi bez sprzeciwu zaprowadzić go pod sznur | C d a G a |
Dam jeszcze jedną szansę mu i zamknę próżny spór | a d a G a |
Bunt już się skończył więc wypuszczę go stąd tak czy owak | a d a G a |
Niegroźny dla imperium taki bez honoru tchórz | a d a G C |
Który wypiera wodza się by życie móc zachować | C d a G a |
Więc byłeś z nim! | a d |
Już nie męcz mnie — | d a |
W zaparciu swoim godny starzec trwa | d a |
Wiedząc że żołnierz myli się | d a |
Choć niby rację ma | G a |
Wiedząc że żołnierz myli się | d a |
Choć niby rację ma | G a |