Zabić kota
Kota schwytaliśmy w kącie śmietnika | e C h e |
Łeb mu wcisnąłem w mokrą grudę żwiru | e C h e |
Dziesięcioletni mój przyjaciel Świrus | G a |
Wstrzymując oddech - użył scyzoryka. | C h |
Zwierzak się szarpał, krew wsiąkała w żwir, | G D |
Fruwała w kłakach wystraszona sierść. | h e |
Rozwarła się pod ostrzem kocia pierś | G D |
W łysiny płuc i śliski kiszek wir. | h e |
Wiotczał pod dłonią protest żywych sił | B0 e |
Łomotał w sercu zachwycony lęk, | B0 e |
Aż o żywotach kota dziewięciu przesąd pękł | C G |
W cynobry nerwów i błękity żył. | G a G a |
Takie wspomnienie nić pamięci mota. | e C h e |
Świrus chirurgiem został, znanym w kraju | e C h e |
I wie, gdzie życia kończy się istota; | G a |
Ja piszę wiersze o śmierci Rodzaju... | C h |
Wiele zawdzięcza ludzkość męce kota. | e C h e |