Wywiad z emerytem
| - Młody człowieku, niech pan mi nie baja | a G |
| Co złe, co niesłuszne, a co niewłaściwe. | d a |
| Myśmy oddali siebie w służbę kraju | a G |
| Nie po to by nas karcić, albo by podziwiać. | d a |
| Państwo - to ład, a ład - to jest władza. | E a |
| Proszę nie zgrywać Hamleta przede mną. | E a |
| Hamlet dla prywaty swą ojczyznę zdradzał, | d a |
| Jego protest był tylko histerią daremną. | E a |
| My psychikę ludzką widzimy na wylot. | a G |
| Każdy w sobie kryje szał i niepokorę. | d a |
| Najtrwalsze się państwa do upadku chylą, | a G |
| Jeżeli się przed tym nie obronią w porę. | d a |
| Po to my jesteśmy, byliśmy, będziemy, | E a |
| Sumienie społeczeństwa i karząca ręka. | E a |
| Naprawdę o wszystkim nazbyt wiele wiemy, | d a |
| Żeby się zawahać, gdy fundament pęka. | E a |
| Kara stołka? Paznokcie? Bicie? Twarde łoże? | a G |
| Nadużycie siły? Kapturowe sądy? | d a |
| Jeśli ktoś dla przekonań życie oddać może - | a G |
| Cóż mu po paznokciach, kiedy ma poglądy? | d a |
| Owszem, czuję gorycz, gdy się nas oskarża, | E a |
| Gdy się nienawidzi, albo nie docenia. | E a |
| Ale to naszej pracy nieodłączna marża, | d a |
| Którą płacimy za rację istnienia. | E a |
| Nasz czas zawsze wraca, bo nasz idealizm | a G |
| To jedna wielka czynu filozofia. | d a |
| Od początku świata świat się ciągle wali, | a G |
| A nie da się powstrzymać upadku bez ofiar. | d a |
| To wszystko na razie, młody przyjacielu. | E a |
| Jest pan dowodem na to, że to my rację mamy. | E a |
| Niech każdy po swojemu podąża do celu. | d a |
| Tymczasem - do widzenia. Jeszcze się spotkamy. | E a |