Testament '95
W trzydziestym ósmym roku życia | D A/Cis |
Pod koniec dwudziestego wieku, | h G A D |
Co nic już chyba do odkrycia | D A/Cis |
Nie ma ni w sobie, ni w człowieku - | fis E7 A |
Za czarne pióro i atrament | G H7 e g |
Chwytam, by spisać swój testament. | D A D |
Za mną już liczba chrystusowa | D A/Cis |
Ofiarnym kozłom przypisana, | h G A D |
Kiedy niewinna spada głowa | D A/Cis |
Za cudze grzechy - czyli za nas, | fis E7 A |
By z życia się wymknąwszy sideł | G H7 e g |
Uschnąć w relikwię wśród kadzideł. | D A D |
Przede mną dziesięć lat niepewnych, | h Fis7/Ais |
Gdy każdy zmierzch mężczyznę miażdży, | a e |
Od wewnątrz pośpiech szarpie gniewny, | Cis0 h |
A z nieba mu znikają gwiazdy. | F0 Fis |
Który to przetrwa ten - dożyje | e A/Cis Fis h |
Zaszczytu, że sędziwie zgnije. | g D/A A D |
Mniej ważne - ile czasu trawisz, | a e |
Niż - z jakim trawisz go wynikiem. | g d |
Niejedną twarz mi los przyprawił: | B F |
Byłem już zdrajcą i pomnikiem, | B A |
Degeneratem, bohaterem, | B F A F0 |
A wszystkie twarze były szczere. | d/A A D |
Patrzono na mnie przez soczewki | D A/Cis |
Miłości, złości, interesu, | h G A D |
Przeinaczano moje śpiewki, | D A/Cis |
By się stawały tym, czym nie są. | fis E7 A |
Tak używano mnie w potrzebie | G H7 e g |
Aż dziw, że jeszcze mam ciut siebie. | D A D |
Poza tym zresztą mam niewiele. | D A/Cis |
Wpływy przejadłem i przepiłem. | h G A D |
Co nieco w duszy tkwi i w ciele | D A/Cis |
(Co duszy wstrętne - ciału miłe), | fis E7 A |
Więc nie zostawiam potomności | G H7 e g |
Kont, akcji ani posiadłości. | D A D |
Pierwszej małżonce mojej, Ince, | h Fis7/Ais |
Nim się wyrazi o mnie szpetnie, | a e |
Zostawiam nasze wspólne sińce - | Cis0 h |
Pamiątki z wojny wieloletniej. | F0 Fis |
Ja się przeglądam w tych orderach, | e A/Cis Fis h |
Bo to, co boli - nie umiera. | g D/A A D |
Zaś drugiej mojej połowicy | a e |
Niczego nie zapiszę za nic, | g d |
Bo choćbym nie wiem jak policzył - | B F |
I tak mnie za rozrzutność zgani; | B A |
Więc nim się zrobi krótkie spięcie - | B F A F0 |
"Kocham cię" - piszę w testamencie. | d/A A D |
Także synowi memu, Kosmie | D A/Cis |
Niewiele mam do zapisania. | h G A D |
Nie wiem co będzie, gdy dorośnie: | D A/Cis |
Czy zada cios mi, czy pytania | fis E7 A |
I próżno mi się dzisiaj biedzić, | G H7 e g |
Czy znajdę na nie odpowiedzi. | D A D |
Paci zabawek nie pomnożę, | D A/Cis |
A zapisuję jej przestrogę, | h G A D |
Że choć się wiecznie bawić może - | D A/Cis |
Nie taką jej wyśniłem drogę. | fis E7 A |
Lecz snem nie będę córki dręczył: | G H7 e g |
Zjawi się drań, co mnie wyręczy! | D A D |
Przykra to myśl, że - gdy czterdziestkę | h Fis7/Ais |
Poranny wieszczy reumatyzm - | a e |
Tak łatwo w ten testament mieszczę | Cis0 h |
Wszystkie me lary i penaty: | F0 Fis |
Gitarę, książki i zapiski, | e A/Cis Fis h |
Butelkę po ostatniej whisky. | g D/A A D |
Nic nie zapiszę więc Wałęsom, | a e |
Pawlakom, Strąkom i Urbanom, | g d |
Co codziennością naszą trzęsą, | B F |
A ja ich muszę strząsać rano. | B A |
I przyjaciółki mej Grabowskiej | B F A F0 |
Grę z nimi biorę za słabostkę. | d/A A D |
Zostały jeszcze pieśni. One | D A/Cis |
Już, chcę czy nie chcę, nie są moje. | h G A D |
Niech cierpią los swój - raz stworzone | D A/Cis |
Na beznadziejny bój z ustrojem. | fis E7 A |
Sczezł ustrój, a słowami pieśni | G H7 e g |
Wciąż okładają się współcześni. | D A D |
Ja z nimi nic wspólnego nie mam | D A/Cis |
(To znaczy z ludźmi, nie z pieśniami) | h G A D |
Niech sobie znajdą własny temat | D A/Cis |
I niech go wyśpiewają sami. | fis E7 A |
Inaczej zdradzą wielbiciele | G H7 e g |
Że nie pojęli ze mnie wiele. | D A D |
Partnerzy także źródłem troski - | h Fis7/Ais |
Ciąży przyjaźni kamień młyński: | a e |
Niezbyt wysilał się Gintrowski, | Cis0 h |
Nazbyt wysilał się Łapiński. | F0 Fis |
Tyleśmy wspólnie wznieśli modlitw - | e A/Cis Fis h |
Rozeszliśmy się bez melodii. | g D/A A D |
W ten czas tak marny, hałaśliwy, | a e |
Gdy szybki efekt myśl połyka, | g d |
Chóralne plączą się porywy, | B F |
Muzyka wszelka w zgiełku znika. | B A |
Lecz, chociaż z nieuchronnym smutkiem, | B F A F0 |
Każdy niech swoją nuci nutkę. | d/A A d (D) |
Nie wzywam tu do izolacji | D A/Cis |
Od wrogów, ani od przyjaciół. | h G A D |
Kto bowiem z nimi kontakt traci, | D A/Cis |
To jakby siebie część utracił! | fis E7 A |
Wszak określamy się w kontrastach, | G H7 e g |
Kiedy samotność nas przerasta. | D A D |
Gdy przerastała mnie samotność | D A/Cis |
Wzywałem tych, co żyli kiedyś | h G A D |
I z ich mądrością bezpowrotną | D A/Cis |
Szukałem wyjścia z własnej biedy | fis E7 A |
Stąd rada, jeśli chce ktoś słuchać, | G H7 e g |
Niech nie odtrąca starszych duchem | D A D |
Tylko dlatego, że nie żyją | h Fis7/Ais |
Lekceważenia nie są warci | a e |
Nie zasłużyli na pomyje | Cis0 h |
Choć ich do woli można karcić | F0 Fis |
Lecz czuli i wiedzieli więcej | e A/Cis Fis h |
Niż w nasze czasem wpada ręce | g D/A A D |
Ogniem ich sprawdził dziejów czyściec | a e |
Wyszlachetnieli w kuźni wieków | g d |
Skoro przetrwali – mogą błyszczeć | B F |
Tym, co najlepsze jest w człowieku | B A |
Do życia słodszą znajdź zachętę | B F A F0 |
Niż, gdy obcuje się z diamentem! | d/A A d (D) |
Dyskusja z nimi więc jest czysta. | D A/Cis |
Podstępna tylko z naszej strony. | h G A D |
Czym grozi nam antagonista | D A/Cis |
Co przed wiekami pogrzebiony? | fis E7 A |
A dodam jeszcze myśl, że i my | G H7 e g |
Niedługo już będziemy z nimi. | D A D |
To samo pod rozwagę daję | D A/Cis |
Kochankom moim bez wyjątku: | h G A D |
Jakże do syta tym się najeść | D A/Cis |
Co końcem było od początku? | fis E7 A |
Imion rozkoszy więc nie podam, | G H7 e g |
Bo miejsca mało, czasu szkoda. | D A D |
Dlatego też się kończyć godzi. | h Fis7/Ais |
Nie wiem, czy jeszcze co napiszę, | a e |
Lecz tylem już wierszydeł spłodził, | Cis0 h |
Że jest czym okpić po mnie ciszę. | F0 Fis |
Zwłaszcza że póki słońce świeci | e A/Cis Fis h |
Wciąż będą rodzić się poeci. | g D/A A D |
Lepsi lub gorsi, choć nie tacy | a e |
Jak ten, co podpisany niżej | g d |
Poważni w życiu jak i w pracy | B F |
Z powagi wszak do wagi bliżej | B A |
Im też poświęcam ten testament | B F A F0 |
Jacek Kaczmarski – Amen! | d/A A D |