Stary Michał Anioł i Pieta Rondanini
| Nie dźwigniesz Matko swego Syna | a |
| Ja nie oddzielę Go od skały | C |
| Już nie mam zresztą dłut | F E |
| Proch się o Niego upomina | a |
| A tak jest ciężkie Jego ciało | C |
| Jak ciężki bywa trup | F E |
| Nie, nie uniosę Go pod stropy | a |
| Kaplic skąd w gniewie sprawiedliwym | C |
| Rozsądza marszczy brew | F E |
| Niech moim uchem stukot łopat | a |
| Usłyszy, póki jestem żywy | C |
| I niech powstrzyma gniew | F E |
| Przed Twoim żalem mą odrazą | a E a E a E a G |
| Do życia, które chorą nocą | C G C G C G C F |
| W bólu opuszcza mnie | F E a |
| Niech powie tylko: „Po co? Po co? | a E a E a E a G |
| Po co lepiłem lalki skoro | C G C G C G C F |
| W ziemię zamieniam się?” | F E a |