Przypowieść na własne 44. urodziny
| Odkrywca rynsztoków, rynien, gzymsów, dachów | d F0 E0 d |
| Bywalec pałaców, sypialnianych puchów | g d F0 A7 |
| Sam sobie sekretem, pychą i postrachem | d F0 E0 d |
| Nikomu nie winien łaski, ni posłuchu | B g F0 A7 |
| Przemierzam wytrwale odcienie ciemności | g F g d |
| Zaglądam do okien, w szklane książki światła | g d F0 A7 |
| Rozumiem bezsenność - bękart bezsenności | g F g d |
| Gdy - chcąc nie chcąc - cudza bierze mnie za świadka | g d B A7 d |
| Ale nic jej po mnie: sam zmagam się z nocą | d F0 E0 d |
| Ja - Diabeł Kulawy, ja - marcowy kocur | d B H0 A7 d |
| Ale nic jej po mnie: sam zmagam się z nocą | d F0 E0 d |
| Ja - Diabeł Kulawy, ja - marcowy kocur | d B H0 A7 d |
| Za biurkiem polityk zaczernia arkusze | d F0 E0 d |
| Tak gęsto, że nie wie już sam - kiedy kłamie | g d F0 A7 |
| W rozkosze zamienia słowami katusze | d F0 E0 d |
| Bezsenność ambicji usypia mu pamięć | B g F0 A7 |
| Szyba mu podsuwa zaszczytne odbicie | g F g d |
| W aureoli sierści zimne źródła źrenic | g d F0 A7 |
| - Patrzcie! Dla was nie śpię, kiedy wszyscy śpicie | g F g d |
| Beze mnie, niewdzięczni, jesteście zgubieni | g d B A7 d |
| Zatem nic mu po mnie. Mam ja własną dumę | d F0 E0 d |
| I pyszną namiętność skłóconą z rozumem | d B H0 A7 d |
| Zatem nic mu po mnie. Mam ja własną dumę | d F0 E0 d |
| I pyszną namiętność skłóconą z rozumem | d B H0 A7 d |
| Sen szczuje cygarem bystry finansista | d F0 E0 d |
| Planuje na jutro miłosierne cięcie | g d F0 A7 |
| Które krew z ofiary wypuści do czysta | d F0 E0 d |
| Korzystne dla wszystkich kończąc przedsięwzięcie | B g F0 A7 |
| Dostrzega za oknem stworzenie kulawe | g F g d |
| I z nieużywanym droczy się sumieniem | g d F0 A7 |
| Zwycięża się w ciszy. Klęska kocha wrzawę | g F g d |
| Śledź lubi cebulę, a pieniądz - milczenie | g d B A7 d |
| Zatem nic mu po mnie. Mam ja własny rewir | d F0 E0 d |
| Gdzie świat się sprowadza do łupu i trzewi | d B H0 A7 d |
| Zatem nic mu po mnie. Mam ja własny rewir | d F0 E0 d |
| Gdzie świat się sprowadza do łupu i trzewi | d B H0 A7 d |
| Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę | d F0 E0 d |
| Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha | g d F0 A7 |
| Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie | d F0 E0 d |
| Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha | B g F0 A7 |
| Gołębie śpią w gniazdach z własnego guana | g F g d |
| Na szybie pysk koci jak księżyc się chwieje | g d F0 A7 |
| Marzył o wolności i wolność mu dana | g F g d |
| Po to, by odebrać siłę i nadzieję | g d B A7 d |
| Zatem nic mu po mnie. Mam ja własne mroki | d F0 E0 d |
| I własną samotność nie cierpiącą zwłoki | d B H0 A7 d |
| Zatem nic mu po mnie. Mam ja własne mroki | d F0 E0 d |
| I własną samotność nie cierpiącą zwłoki | d B H0 A7 d |
| Za tym oknem para parzy się zajadle | d F0 E0 d |
| Dysząc ciszą, żeby dzieci nie słyszały | g d F0 A7 |
| Czwórka śpi za drzwiami w ślepych kociąt stadle | d F0 E0 d |
| Ona w trwaniu harda, on w żądzy wytrwały | B g F0 A7 |
| I modlą się w przerwach, modlą o dobrobyt | g F g d |
| Bardziej, niźli sobie, ufając ciemnościom | g d F0 A7 |
| Modlą się do Boga by z nędzy wydobył | g F g d |
| Bo nędza żyje żądzą, jak życie - miłością | g d B A7 d |
| Zatem nic im po mnie; gdy chcica mnie chwyta | d F0 E0 d |
| O niczym nie myślę, o bogów nie pytam | d B H0 A7 d |
| Zatem nic im po mnie; gdy chcica mnie chwyta | d F0 E0 d |
| O niczym nie myślę, o bogów nie pytam | d B H0 A7 d |
| A tutaj, w tym oknie, śmierć żyje samotna | d F0 E0 d |
| Karmiona resztkami winy i radości | g d F0 A7 |
| Przechodzę bezgłośnie obok tego okna | d F0 E0 d |
| Nim przyjdzie litosne dotknięcie nicości | g d H0 A7 d |
| Zrodzony ze spazmu pierwszego dnia wiosny | g F g d |
| Cały poskręcany w instynkty i zmysły | g d F0 A7 |
| Obwieszczam kocicy swój skowyt miłosny | g F g d |
| Ostrzegam kocura sykiem nienawistnym | g d B A7 d |
| Ja sam byłem bogiem! Wyrocznią człowieczą | g F g d |
| Posłańcem czarownic, cwanym Behemotem | g d F0 A7 |
| Dziś - obszar swej władzy - znaczę wrzącą cieczą | g F g d |
| Bo tyle mam istnień, że nie dbam - co potem | g d B A7 d |
| Co, kiedy, dlaczego, gdzie, za co i po co | d F0 E0 d |
| Świadek nieskończonych potyczek z niemocą | d B H0 A7 d |
| Co, kiedy, dlaczego, gdzie, za co i po co | d F0 E0 d |
| Świadek nieskończonych potyczek z niemocą | d B H0 A7 d |