Piosenka o gwoździach
Tak jest w nas bzdura horrendalna, | a E a |
Która nam karmi wspólną duszę – | a E |
Nie prosi chcieć, lecz każe musieć, | E |
Bowiem Jedyna i - Zapalna. | E7 a (E) |
Tak jest w nas horrendalna bzdura | a E a |
Z podpisem sfałszowanym Boga – | A7 d |
Że nie uklęknąć przed nią - trwoga, | d a |
A Jej zaprzeczyć - to tortura. | E a |
Tak horrendalna bzdura jest w nas: | G7 C |
Zbroja z gazety, kieł bez pyska, | G7 C |
Że łeb się nam pochyla nisko | A7 d |
Przed nakazami, których nie zna. | H7 E |
Wolny od wiary wspólnej – wraży | a E a |
Wszystkiemu, co jest niedoczute, | a E |
Z dłońmi, co wciąż gwoździami skłute - | E |
Złotych nie musi mieć ołtarzy. | E7 a (E) |
Wolny od wiary wspólnej – wraży | a E a |
Wszystkiemu, co jest niedoczute, | a E |
Z dłońmi, co wciąż gwoździami skłute - | E |
Złotych nie musi mieć ołtarzy. | E7 a |
Lecz nas spowija światłość mszalna, | G7 C |
Co zastępuje myśl i czucie; | G7 C |
I bardziej Prawdą jest gwóźdź w bucie | A7 d |
Niźli ta bzdura horrendalna. | H7 E |
Lecz nas spowija światłość mszalna, | a E a |
Co zastępuje myśl i czucie; | a E |
I bardziej Prawdą jest gwóźdź w bucie | E |
Niźli ta bzdura horrendalna. | E7 a (E) |