Pikieta powstańcza
| Dziadem wędrownym jestem |
| Losu swego panem |
| Zmienili mi tę przestrzeń |
| W trakty wydeptane |
| Dzień w dzień |
| Dzień w dzień |
| Chodzę wielkim tropem obcych armii |
| Noc w noc |
| Noc w noc |
| Inna strona świata łuny karmi |
| Wiem tyle że |
| Było ich zbyt wielu by powiedzieć dużo |
| W głos śmiali się |
| Gdy groziłem kijem że mi świat zakurzą |
| Dziadem wędrownym jestem |
| Nie znam się na wojsku |
| Lecz tak niewielu przecież |
| Mówi dziś po polsku |
| Patrz tam |
| Patrz tam |
| Kraj pod twoim kładzie się spojrzeniem |
| Patrz tam |
| Patrz tam |
| Nie bój się za własnym spojrzeć cieniem |
| Grom stamtąd gna |
| Nad równinę wichry i burzowe chmury |
| Śmierć z sobą ma |
| Śmiertelniejszą aniżeli śmierć z natury |
| Dziadem wędrownym jestem |
| Nic wam nie doradzę |
| Takich jak wy tłum jeszcze |
| W ziemię odprowadzę |
| Tak jest już stratowana |
| Że ciał nie osłania |
| Przeminiecie ja zostanę |
| Emisariusz trwania |