Uwierzymy w nowe kłamstwa, e C0
Rozluźnimy pięści zacisk, e C0
Przywykniemy do hultajstwa, e C0
Ugościmy starszych braci. H7 e
Odbierzemy nasze trupy, e C0
Pochowamy w ziemi naszej, e C0
Przeliczymy skrzętnie krupy e C0
Żeby było co dać na mszę. H7 e
Wyplenimy wady nasze, e C0
Rozwiniemy w sobie cnoty, e C0
Powołamy rady starszych, e C0
I ruszymy do roboty. H7 e
Nakarmimy się do syta, e C0
Ubierzemy się bogato, e C0
Nie będziemy bać się pytań, e C0
Odbierzemy głos krzykaczom. H7 e
Wyleczymy wszystkich chorych, e C0
Dobre mieć będziemy rządy, e C0
Wytyczymy nowe tory, e C0
Uniezależnimy sądy. H7 e
Podpiszemy jak należy, e C0
Że plon zbiera ten, kto sieje; e C0
Niech się śmieje, kto nie wierzy - e C0
My - musimy mieć nadzieję. H7 e
W piątek wieczór popijemy e C0
Tak, jak zwykli pić Polacy, e C0
A w niedzielę odpoczniemy e C0
Po tygodniu ciężkiej pracy. H7 e
I ogarnie myśl nad miską e C0
Obszar ludowego państwa e C0
I znów pięści się zacisną e C0
I nie uwierzymy w kłamstwa. H7 e