Nie ma jak u mamy
| Ona jedna dostrzegała | h Fis h |
| W durnym świecie tym jakiś ład | h Fis h |
| Własną piersią dokarmiała | e A |
| Oczy mlekiem zalewała | Cis Fis |
| Wychowała jak umiała | h Fis h |
| A gdy wyjrzał już człek na świat | h Fis h |
| Wziął swój los w ręce dwie | h e |
| I nie w głowie mu było że | e Fis |
| Nie ma jak u mamy ciepły piec cichy kąt | h e A D |
| Nie ma jak u mamy kto nie wierzy robi błąd | h e Fis h |
| Nie ma jak u mamy cichy kąt ciepły piec | h e A D |
| Nie ma jak u mamy kto nie wierzy jego rzecz | h e Cis Fis h |
| h e A D e Fis h | |
| A tymczasem człeka trawił | h Fis h |
| Spać nie dawał mu taki mus | h Fis h |
| Żeby sadłem się nie dławić | e A |
| Lecz choć trochę świat poprawić | Cis Fis |
| Nieraz w trakcie tej zabawy | h Fis h |
| Świeży na łbie zabolał guz | h Fis h |
| Człowiek jadł z okien kit | h e |
| Lecz zanucić mu było wstyd | e Fis |
| Nie ma jak u mamy ciepły piec cichy kąt | h e A D |
| Nie ma jak u mamy kto nie wierzy robi błąd | h e Fis h |
| Nie ma jak u mamy cichy kąt ciepły piec | h e A D |
| Nie ma jak u mamy kto nie wierzy jego rzecz | h e Cis Fis h |
| h e A D e Fis h | |
| Te porywy te zapały | h Fis h |
| Jak świat światem się kończą tak | h Fis h |
| Że się wrabia człek pomału | e A |
| W ciepłą żonę stół z kryształem | Cis Fis |
| I ze szczęścia ogłupiały | h Fis h |
| Nie obejrzysz się nawet jak | h Fis h |
| W becie już ktoś się drze | h e |
| Komu nawet nie w głowie że | e Fis |
| Nie ma jak u mamy ciepły piec cichy kąt | h e A D |
| Nie ma jak u mamy kto nie wierzy robi błąd | h e Fis h |
| Nie ma jak u mamy cichy kąt ciepły piec | h e A D |
| Nie ma jak u mamy kto nie wierzy jego rzecz | h e Cis Fis h |