Nad spuścizną po przodkach deliberacje
Ten, co ciałem się rodzi - ciałem w nicość schodzi, | a E C G |
Od świata się odwraca, za pan brat z robactwem. | d a F E |
Kędy duch jego błądzi - pytać się nie godzi | a E C G |
Tym, co jeszcze się chwieją na istnienia kładce. | d a F E a4 a |
Nie ma przecież takiego, co całkiem umiera: | a E C G |
Każdy spuszcza potomnym, co zgon zbędnym czyni; | d a F E |
Ten bogactwa niezmierne zdobył lub nazbierał, | a E C G |
Ów długi pozaciągał, grzeszył i nawinił. | d a F E a4 a |
Jeden ciała nigdy nie mył, lecz miał duszę czystą, | c G |
Bowiem w kropielnicy moczył robaczywe serce. | Es B |
Gdy testament otworzono klasztor dostał wszystko, | f c |
W świat po prośbie wyruszyły dzieci w poniewierce. | As G7 |
Drugi łupić zwykł sąsiadów nie dla krotochwili: | c G |
Córkom wiano chciał majętne, synom dać nazwisko. | Es B |
Aż go po sprawiedliwości złupieni - złupili. | f c |
Łup się znowu w łup obrócił, diabli wzięli wszystko. | As G7 c |
Ten, co ciałem się rodzi - ciałem w nicość schodzi, | a E C G |
Od świata się odwraca, za pan brat z robactwem. | d a F E |
Kędy duch jego błądzi - pytać się nie godzi | a E C G |
Tym, co jeszcze się chwieją na istnienia kładce. | d a F E a4 a |
Trzeci mógłby z Apollinem równać się urodą, | c G |
Grał też, ale nie na harfie - najchętniej w mariaszka. | Es B |
Przegrał konie i majątek, pierścień, żonkę młodą, | f c |
Po czym sobie w łeb wypalił. Honor - nie igraszka! | As G7 |
Inny hojnie dukatami pomagał ojczyźnie. | c G |
Płacił msze i kładł na wojsko, słał po szkołach dary; | Es B |
Ani dbał - w kieszenie czyje jego grosz się wśliźnie - | f c |
Umarł goły, ale dumny, że poniósł ofiary. | As G7 c |
Patrzą na nas z portretów, kryją się po księgach, | a E C G |
Na gniew nasz obojętni w tej ponurej dobie, | d a F E |
Że się naszą mizerią płaci ich potęga, | a E C G |
Bo za życia - zwykli myśleć tylko o sobie. | d a F E a4 a |
Z tych, co jeszcze się chwieją na istnienia kładce | c G Es B |
Mało kto, zamiast gniewać się o to, co było, | f c c7/B As G7 |
Zęby ściśnie i powie - długi ojców spłacę, | c G Es B |
A co ich ułomnością - naszą będzie siłą! | f c As G7 c |