M/S Maria Konopnicka
Bogdanowi Żurkowi | a |
a | |
Wykańczaliśmy jednostkę | a E7 |
Plan się walił - liczył czas. | E7 |
A tych paru pracowało tam - na dnie. | E7 |
Wtem się ogniem zajął mostek, | E7 a |
Ewakuowali nas, | |
A od tamtych na dnie odwrócili się! | a |
a | |
Okręt płonie! - wrzeszczą - plan! | A7 d |
Trzeba gasić, co się da! | d |
My - po jeszcze żywych - dalej, kadłub ciąć! | a |
Wtedy wojsko zawezwali | F E7 a |
I ratować zakazali - | |
Kula w łeb, kto zechce w rękę palnik wziąć! | F a |
F a | |
I słyszeliśmy, jak młoty o stal walą | F |
Coraz wolniej, jakby z czasem zwlekał czas. | B |
Oni biją tam na alarm, | E7 a |
Że się żywym ogniem palą! | |
My stoimy i nie robi nic - nikt z nas. | a |
a | |
I ucichło to ich bicie | a E7 |
Długo zanim pożar zgasł. | E7 |
Milczał statek ocalony, wojsko, my. | E7 |
Ale premie za przeżycie | E7 a |
Wyfasował każdy z nas | |
I urlopu strachowego po dwa dni. | a |
a | |
Zwodowaliśmy jednostkę | A7 d |
I o burtę szampan prysł. | d |
Zaspawanych na dnie wieczny grób wśród braw. | a |
W chorągiewkach nowy mostek, | F E7 a |
Flag biało-czerwony błysk - | |
Płyń po morzach... imię polskiej floty sław! | F a |
F a | |
I słyszymy wciąż, jak młoty o stal walą | F |
Coraz wolniej, jakby z czasem zwlekał czas. | B |
Oni biją tam na alarm, | E7 a |
Że się żywym ogniem palą! | |
My stoimy i nie robi nic - nikt z nas. |