Lubię łoić z tobą
Kiedy z serca płyną słowa |
Uderzają z wielką mocą |
Krążą blisko wśród nas ot tak |
Dając chętnym szczere złoto |
I dlatego lubię mówić z tobą |
I dlatego lubię mówić z tobą |
Każdy myśli to co myśli |
Myśli sobie moja głowa |
Może w końcu mi się uda |
Wypowiedzieć proste słowa |
I dlatego lubię mówić z tobą |
I dlatego lubię mówić z tobą |
Kiedy Rewasz mi wypada |
Pot zalewa moje oczy/Już mi stają we łzach oczy |
Panoramka mi nie siada |
Chcę się tylko z góry stoczyć |
I dlatego lubię łoić z tobą |
I dlatego lubię łoić z tobą |
Kiedy idę w pełnym słońcu |
Pot zalewa moje ciało |
Mam w kontrakcie by nie śmierdzieć |
Chyba mi się nie udało. |
I dlatego lubię łoić z tobą/Ale i tak lubię... |
I dlatego lubię łoić z tobą/Ale i tak lubię... |
Kiedy idę przez noc ciemną |
Bolą mnie na stopach rany |
Nie widzę drogi przede mną |
Wiem że sen nie jest mi dany |
I dlatego lubię łoić z tobą/Ale i tak lubię... |
I dlatego lubię łoić z tobą/Ale i tak lubię... |
Kiedy łoję przez jeżyny |
Błoto wciąga buty moje |
Drogę grodzą mi pokrzywy |
Już na nogach ledwo stoję. |
I dlatego lubię łoić z tobą/Ale i tak lubię... |
I dlatego lubię łoić z tobą/Ale i tak lubię... |
Tarararara…. |