Kanapka z człowiekiem
Ostry nóż | e |
Wchodzi w chleb | e |
Deszcz okrusz- | d |
Ków sypie się | d |
Grzęznę w tłuszcz | e |
Z oczu łzy | e |
W ciepłych struż- | d |
Kach płyną mi | d |
To z cebu- | e |
Li żółte młyńskie ko- | e |
Ła przygniata- | e d |
Ją mnie do krom- | d |
Ki Wsmarowa- | d e |
Li mnie od czo- | e |
Ła aż po pię- | e d |
Ty i korzon- | d |
Ki | d |
Przyprawia- | e |
Ją według kar- | e |
Ty sól mnie szczy- | e d |
Pie w nos pieprz wier- | d |
Ci a ja wca- | d e |
Le nie chcę być pożar- | e |
Ty mnie nie spie- | e d |
Szy się do śmier- | d |
Ci | d |
- Jakim prawem starcy ludojady | e |
Przyrządzają sobie tę kanapkę | e |
Wrzeszczę przygnieciony i bezradny | d |
Wciskam w tłuste masło łapki | d |
Jeszcze sokiem z cytryn mnie spryskują | e |
Żebym przed spożyciem skurczył się | e |
Przecież ktoś się musi za mną ująć | d |
Tak po prostu wszak nie zjedzą mnie! | d |
Drgnął mój chleb | F |
Unosi dłoń go wzwyż | F |
Boże! | F |
Czuję dech | D |
Zgłodniały widzę pysk! | D |
Może | D |
To jest żart! | g |
Czy śmiać się mam czy łkać?! | g |
Patrzę | g |
W lśnienie warg | E |
Co zaczynają drgać! | E |
Nagle | E |
Otchłań ust | a |
I zębów biała grań! | a |
Woni | a |
Zgniłej chlust! | Fis |
Ruchomą widzę krtań! | Fis |
Bronię | Fis |
Się co sił! | h |
Wtem trzask i mrok mnie skrył! | h |
- Masło świetne | e |
Chleb wspaniały | e |
Człowiek z lekka | d |
Był zgorzkniały | d |
- Masło świetne | e |
Chleb wspaniały | e |
Człowiek z lekka | d |
Był zgorzkniały | d |