Czarne suchary
| Piszę do ciebie z dalekiej północy |
| Choć ciężko tutaj ja nie tracę wiary |
| Znikąd nie mam teraz tu pomocy |
| Więc przyślij chociaż czarnych mi sucharów |
| Nie proszę wcale o tłuste rarytasy |
| Wczoraj przenieśli mnie do szpitala |
| A tam wszy i pcheł całe masy |
| I tak brakuje czarnych mi sucharów |
| Pójdź do sąsiada naszego Jegorki |
| On jest mi winien jeszcze rubli parę |
| Za trzy ruble kup ty mi machorki |
| A za resztę czarnych sucharów |
| A u Jegorki zachowuj się skromnie |
| A nuż objąć zechce ciebie stary |
| A jak obejmie nie zapomnij o mnie |
| I nie zapomnij przysłać mi sucharów |
| Tutaj kończę całuję cię w czółko |
| Czarnych sucharów przysłać trochę chciej |
| Pamiętaj o mnie moja mała pszczółko |
| Całuję ciebie zawsze twój Andriej |