Amanci Panny "S"
Panna "S" do swych amantów nie ma szczęścia | a E |
Chociaż raz po raz o krok jest od zamęścia | E7 a |
Lecz, co z którym się obejmie | A7 |
Ledwie go umieści w sejmie | d |
Uczuć tyle co w pretensjach, albo w pięściach | a E7 a |
Z intelektualistami żyć nie chciała | C G7 |
Tylko rozprawialiby o ideałach | G7 C |
Ale, żeby dać jej w rękę | C7 |
Na mieszkanie czy sukienkę | F |
Nie mieściło się w ich przemądrzałych pałach | C G7 C |
Biznesmeni ją potraktowali krótko, | C G7 |
Jakby wielokrotną była już rozwódką: | G7 C |
Żyj, jak umiesz, nie ma rady! | C7 |
Sentymenty do szuflady! | F |
Sama tego chciałaś - więc się nie dziw skutkom! | C G7 C |
Panna "S" do swych amantów nie ma szczęścia | a E |
Chociaż raz po raz o krok jest od zamęścia | E7 a |
Lecz, co z którym się obejmie | A7 |
Ledwie go umieści w sejmie | d |
Uczuć tyle co w pretensjach, albo w pięściach | a E7 a |
Z sędzią sumień już jej miały ziścić sny się, | C G7 |
Bo się czuła jak Helena - przy Parysie | G7 C |
Ale panna z mrowiem dzieci | C7 |
Słuszny w nim wzbudziła sprzeciw | F |
Gdy dokładnie jej pogrzebał w życiorysie... | C G7 C |
Wreszcie mężczyzn miała potąd już - a przeto | C G7 |
Rusza w tango z własną płcią - wbrew katechetom | G7 C |
Ale Wielkopolski chwała | C7 |
Nazbyt wiele wymagała | F |
Żeby Panna "S" umiała żyć z kobietą. | C G7 C |
Panna "S" do swych amantów nie ma szczęścia | a E |
Chociaż raz po raz o krok jest od zamęścia | E7 a |
Lecz, co z którym się obejmie | A7 |
Ledwie go umieści w sejmie | d |
Uczuć tyle co w pretensjach, albo w pięściach | a E7 a |
Czekał ten z pałacem, stanowiskiem, z wanną | C G7 |
Z charakterem i z legendą nienaganną | G7 C |
Ale pałac wart legendy | C7 |
Stanowisko - walor względny | F |
Więc jej chyba przyjdzie zostać starą panną | C G7 C |
Dała szansę temu, co ją niegdyś gnębił | C G7 |
Bo pokajał się i gruchał, jak gołębnik | G7 C |
Ale nie dotrzymał słowa | C7 |
I zarobki przed nią chował | F |
Dalej więc przygrzewać mu - a on ją ziębić | C G7 C |
Panna "S" do swych amantów nie ma szczęścia | a E |
Chociaż raz po raz o krok jest od zamęścia | E7 a |
Lecz, co z którym się obejmie | A7 |
Ledwie go umieści w sejmie | d |
Uczuć tyle co w pretensjach, albo w pięściach | a E7 a |
Co w niej jest, że każdy zraża się wielbiciel? | C G7 |
Co z imieniem jej się kłóci i pożyciem? | G7 C |
Że uboga? Że pyskata? | C7 |
Że zbyt posunięta w latach? | F |
Nieuczona? Pochodzenie robotnicze? | C G7 C |
Więc karczemnym awanturom nie ma pauzy | a E |
Aż się zbudził niedźwiedź stary, który spał, zły | E7 a |
Oj, jak złapie babę za kark | A7 |
Będzie miała za czym płakać! | d |
Tyle że za późno już na żal i na łzy! | a E7 a |