Ponieważ żyli prawem wilka e
historia o nich głucho milczy G
pozostał po nich w kopnym śniegu a e
żółtawy mocz i ten ślad wilczy H7
szybciej niż w plecy strzał zdradziecki e
trafiła serce mściwa rozpacz G
pili samogon jedli nędzę a e
tak się starali losom sprostać H7
już nie zostanie agronomem e
,,Ciemny" a ,,Świt" - księgowym a
"Marusia" - matką ,,Grom" - poetą H7 e
posiwia śnieg ich młode głowy H7 e
nie opłakała ich Elektra e
nie pogrzebała Antygona a
i będą tak przez całą wieczność H7 e
w głębokim śniegu wiecznie konać H7 e
przegrali dom swój w białym borze e
kędy zawiewa sypki śnieg a
nie nam żałować - gryzipiórkom - H7 e
i gładzić ich zmierzwioną sierść H7 e
ponieważ żyli prawem wilka e
historia o nich głucho milczy a
został na zawsze w dobrym śniegu H7 e
żółtawy mocz i ten trop wilczy H7 e